poniedziałek, 26 listopada 2012

6 grudnia a później...

Po małym przywołaniu do porządku zaglądam wkońcu..

W tym tygodniu wiele rzeczy ma się wydarzyć:)

1. Andrzejki
2. Zaczyna sie grudzień
3. Zakupy na Mikołaja i miedzy innymi świąteczne

U nas piękna pogoda nadciągają powoli zimowe chmury, ale jeszcze zagląda słoneczko i jest dosyć ciepło . Cieszy mnie to ponieważ Adaśko nie ma jeszcze spodni zimowych, a Panie w przedszkolu dosyć upierdliwie upominają się o nie..
My od piątku siedzimy w domku bo Adaś trochę się pochorował. Miał wysoka gorączkę i ciężko mu się oddychało przez katar. Także do wtorku jest w domu.. później idzie do przedszkola bo ja zwariuje w domu z nim i na ciągłych zabawach.

Przed nami zakupy.. To czego brakuje i wiadomo Mikołajki przed nami wiec nie omieszkam wybyć za prezentem dla Synusia. Poza tym powolne szykowanie się na wyjazd do Polski i zakupy prezenty pewnie mnie całkiem pochłoną jak każdą kobietę.
W planach mam też jakoś wyglądać w te święta:)

Miałam się pochwalić ostatnimi zdobyczami dla Adasia, ale jedne leża już w praniu resztę ma na sobie ,a pookładanego nie chce mi się wyciągać, ale jeśli skompletuje całość to na pewno wstawię.

Miłego Dnia dla Wszystkich:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz