poniedziałek, 12 listopada 2012

Poniedziałek

Weekend upłynął Nam szybko, znów odwiedziliśmy rodzinkę więc cała sobota zleciała.. Adaś szczęśliwy bo mógł szaleć do woli. Jednak żadne przekupstwo nie skłoniło go do tego żeby chwile pochodził z nami po sklepie szukać dla mnie butów.

Właśnie buty!!! Już drugi miesiąc chodzę w adidasach bo za trudne dla mnie jest znalezienie odpowiednich butów!! Porażka... Chciałam w tym roku kupić długie kozaki, niestety ani jedne nie wchodzą mi na łydkę:( znalazłam może ze dwie pary możliwych kozaków za to były powyżej moich możliwości finansowych. Dzisiaj kupie jak dobrze pójdzie krótkie kozaczki, a w Grudniu długie.

Dziś też postanowiłam ranek spędzić trochę inaczej niż codziennie.. więc wybrałam się powłóczyć po sklepach. I upolowałam dla Adasia 3 bajki w cenie 2.. do tego 2 koszulki z krótkim rękawem i 2 z długim.. a dla siebie?? hmmm pudełko czekoladek:P wieczorem sobie odbije:)

Także teraz wkońcu mam chwilę wolnego. Wypiłam kawę nadrobię zaległości  komputerowe.. I tydzień czas zacząć:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz